Zakwalifikowanie się do Majora w Counter-Strike to nie tylko kwestia prestiżu — to prawdziwy przełom finansowy. Jeden z największych bonusów? Pieniądze z naklejek. Choć pule nagród turniejów robią wrażenie, to przychody ze sprzedaży naklejek potrafią je łatwo przewyższyć, zwłaszcza podczas udanych Majorów, takich jak ten w Paryżu w 2023 roku. Ale ile tak naprawdę zarabiają na nich gracze?
Co wpływa na zarobki z naklejek?
Dochód z naklejek nie jest stałą kwotą — zależy od wielu czynników. Po pierwsze: im więcej fanów kupuje kapsułę, tym więcej Valve wypłaca. Połowa przychodów z każdej kapsuły trafia do zespołów i graczy. Po drugie: liczy się poziom kapsuły. Drużyny umieszczone w kapsułach „Contenders”, „Challengers” lub „Legends” otrzymują różne kwoty w zależności od sprzedaży każdej kapsuły.
Po trzecie: podział między drużyną a graczem ma ogromne znaczenie. Zawodnicy zazwyczaj zachowują 100% zysku z autografów, ale dochód z logo drużyny jest dzielony — często 50/50, choć niektóre organizacje zabierają nawet 70%. Na koniec, wszystko zależy od warunków kontraktu. Niektórzy gracze mają stały procent z naklejek drużynowych, inni zarabiają wyłącznie na autografach.
Ile można zarobić?
Dokładne liczby są poufne, ale na przestrzeni lat wielu graczy ujawniało przybliżone kwoty. Niektórzy, którzy zagrali w czterech Majorach, zarobili od 600 000 do 900 000 dolarów wyłącznie na naklejkach. Nawet udział w jednym Majorze może przynieść ponad 80 000 dolarów, jeśli sprzedaż będzie wysoka.
Na szczytowych wydarzeniach, jak BLAST.tv Paris Major 2023, poszczególni gracze mieli zarobić ponad 200 000 dolarów tylko ze sprzedaży naklejek. Drużyny z najwyższego poziomu zyskały do 4,5 miliona dolarów z jednego Majora, a mniejsze zespoły, które zakwalifikowały się po raz pierwszy, zarobiły ponad 1,7 miliona — znacznie więcej niż ich łączne nagrody w danym roku.
Czy da się żyć z naklejek?
Legendarny gracz Richard „shox” Papillon tłumaczy, że choć zarobki z naklejek mogą być imponujące, to nie wystarczą na długoterminowe zabezpieczenie finansowe. Według niego były Majory, na których gracze zarobili zaledwie 5 000–10 000 euro — miły bonus, ale nie zmieniający życia. Z drugiej strony, wydarzenia takie jak paryski Major przyniosły ponad 200 000 € na osobę tylko z naklejek. Jednak shox podkreśla, że taki dochód to rzadkość i podlega wysokiemu opodatkowaniu, szczególnie we Francji.
Zostaje ci może 100 000 €, co jest świetne — ale nawet domu za to nie kupisz, mówi shox.
Szacuje, że tylko od pięciu do dziesięciu graczy na całym świecie zarobiło tyle z naklejek, by czuć się naprawdę finansowo bezpiecznie. Dla większości to przydatny zastrzyk gotówki — sposób na wynajęcie mieszkania, wsparcie rodziny lub inwestycję w karierę — ale nie bilet na wczesną emeryturę. Dochód różni się w zależności od Majora, i bez regularnych występów na najwyższym poziomie nawet najlepsi gracze nie mogą traktować naklejek jako pewnego źródła majątku.
Przykład ropza z 2022 roku
Dobrym przykładem znaczenia naklejkowych dochodów jest ropz. W 2022 roku jego całkowite zarobki wyniosły 791 177 euro. Około 240 000 pochodziło z nagród turniejowych, a pozostałe 551 177 euro — z pensji i płatności powiązanych z naklejkami. Oznacza to, że naklejki i wynagrodzenie podstawowe stanowiły około 70% jego rocznego dochodu — dowód na to, jak kluczowe mogą być te przychody nawet dla graczy Tier 1.
Na co stać pro graczy dzięki naklejkom?
Dla wielu profesjonalistów dochody z naklejek zmieniają ich karierę z „wystarczającej” na „opłacalną”. Zarobienie od 80 000 do 200 000 dolarów na jednym Majorze pozwala spłacić długoterminowy najem, wesprzeć rodzinę lub zainwestować w rozwój osobisty, np. coaching, podróże, sprzęt. Niektórzy przeznaczają te pieniądze na wkład własny na mieszkanie, samochód albo długie wakacje między sezonami.
W rzadkich przypadkach, gdy kwota przekracza 300 000 dolarów, możliwy staje się nawet zakup nieruchomości — choć podatki i brak stabilności dochodów sprawiają, że jest to raczej wyjątek. Większość graczy traktuje przychody z naklejek jako poduszkę bezpieczeństwa lub sprytny bonus, nie jako bogactwo na poziomie emerytalnym — ale mimo to daje im to realne możliwości, znacznie przewyższające to, co oferują same nagrody turniejowe.
Dlaczego naklejki są ważne w CS2?
Tylko w 2023 roku sprzedaż naklejek z jednego Majora przyniosła ponad 100 milionów dolarów. Dla większości drużyn był to dochód znacznie przewyższający to, co zarobili z pul nagród przez cały rok. Nawet najlepiej finansowane organizacje na świecie — jak FaZe — zarobiły więcej na naklejkach niż na grze i wygrywaniu. A dla mniejszych zespołów taki dochód może zadecydować o całym sezonie.
W czasach, gdy branża esportowa zmaga się z problemami finansowymi, pieniądze z naklejek stały się najbardziej stabilnym i przewidywalnym źródłem przychodów w Counter-Strike’u. Dla graczy i organizacji udział w Majorze to już nie tylko prestiż — to finansowe koło ratunkowe, które utrzymuje cały ekosystem.
Twoja kolej: Skin.Club Pick’em Challenge
Widziałeś już profesjonalistów — teraz czas na ciebie. W wyzwaniu Skin.Club Pick’em możesz stworzyć własną tier listę Majora, przewidywać wyniki i wspinać się po tabeli dzięki swojej wiedzy o CS2. Wybierz, kto zdominuje, kto się rozsypie, a kto zaskoczy — zanim jeszcze rozpoczną się mecze.
Im lepsze twoje typy, tym wyżej się znajdziesz. Nagrody obejmują rzadkie skiny CS2, a nagroda główna — AWP | Dragon Lore — trafi do najbardziej trafnych mistrzów Pick’em. Niezależnie od tego, czy chcesz się pochwalić, czy zdobyć wymarzonego skina — teraz jest moment, by sprawdzić swoją tier listę.
Podsumowanie
Sprzedaż naklejek stała się jednym z najważniejszych źródeł przychodów w Counter-Strike’u. Dla graczy to szansa na zmieniające życie bonusy, które mogą przewyższyć nagrody turniejowe. Dla organizacji — finansowe koło ratunkowe w coraz trudniejszej branży. Choć nie każdy Major przynosi tak gigantyczne zyski jak Paryż, jedno jest pewne — w CS2 sukces na Majorze to już nie tylko trofea. To przetrwanie, stabilność i — dla nielicznych — prawdziwe bogactwo.
