W decydującym meczu etapu 2 BLAST.tv Austin Major 2025 starły się dwie fundamentalnie różne siły: brazylijska finezja kontra postsowiecka dyscyplina. paiN Gaming, które wcześniej zaimponowało pewnymi zwycięstwami nad Nemigą i FURIĄ, przystępowało do meczu z bilansem 2–0 i wyraźnym impetem. Z kolei Virtus.pro — utytułowani weterani sceny — również mieli wynik 2–0 po wygranych z OG i B8, chcąc udowodnić, że doświadczenie i szeroki map pool pozostają kluczowe w formacie Bo3.
Dust2 — Pod kontrolą VP (13–10)

Virtus.pro rozpoczęło serię spokojną i przemyślaną grą po stronie terrorystów. Od razu narzucili wolne tempo, zmuszając paiN do gry reaktywnej. FL1T był siłą napędową — nieustannie otwierał miejscówki i wygrywał pojedynki, kończąc z ponad 20 zabójstwami i wysokim ADR-em. paiN próbowało odpowiedzieć agresją w drugiej połowie, ale nawet znakomita forma nqz (21/11) nie wystarczyła, by odwrócić losy mapy. VP grało metodycznie i dokładnie wiedziało, kiedy i gdzie ukarać przeciwnika.
Mirage — Walka do samego końca (16–13)

Na Mirage paiN Gaming prezentowało się bardziej pewnie. Szybko objęli prowadzenie, wywierając presję przez środek i łącznik przy użyciu dobrze zgranych zmyłek. Jednak Virtus.pro zachowało spokój. ICY niespodziewanie wyrósł na kluczowego gracza w środkowej fazie rund, wygrywając istotne pojedynki i zapewniając wsparcie podczas retake’ów. Choć FL4MUS nie zanotował imponujących statystyk, solidnie bronił bombsite’ów. Gra pozostała wyrównana, ale doświadczenie electroNica w sytuacjach clutch przeważyło w końcówce i pomogło VP przypieczętować zwycięstwo.
Forma paiN Gaming: efektowna, ale niepełna
paiN pokazało ogólnie solidny poziom, szczególnie dzięki nqz, który dominował na obu mapach, oraz dgt, który konsekwentnie wspierał ofensywne zagrania. Jednak mocne występy indywidualne nie przełożyły się na zwycięstwo drużynowe. Przegrane clutche, niepewna komunikacja w kluczowych momentach i brak dyscypliny w kończeniu rund ostatecznie kosztowały ich mecz. Próby wywierania presji poprzez kontrolę środka i zmyłki zostały przeczytane i skontrowane przez spokojną, uporządkowaną grę Virtus.pro. paiN ma jeszcze szansę w swoim meczu 3–1 — jeśli lepiej uporządkują swój plan gry, mają potencjał, by awansować do etapu 3.
Statystyki graczy

Taktyczna przewaga VP
Zwycięstwo Virtus.pro opierało się na adaptacji. Drużyna grała zdyscyplinowanie, rozumiała priorytety map i kontrolowała ekonomię przez cały mecz. Zamiast polegać na agresji czy efektownych zagraniach, VP postawiło na precyzję i spokojną egzekucję — i to się opłaciło. Dzięki temu zwycięstwu Virtus.pro awansuje do etapu 3 z nieskazitelnym bilansem 3–0 w etapie 2, pokazując dojrzałość i znakomitą spójność zespołową. paiN Gaming, choć minimalnie przegapiło swoją szansę, zostawia po sobie mocne wrażenie — zwłaszcza dzięki formie nqz. Ich droga jeszcze się nie kończy, ale by iść dalej, będą potrzebować bardziej uporządkowanego podejścia i większej odporności psychicznej.